poniedziałek, 25 maja 2015
Dzień Mamy
Nie ma mnie, bo tracę oddech. Słuch. Węch. Zdolność percepcji.
Nie ma mnie, bo nie radzę sobie ze skrajnym pryncypializmem.
Leczę się fotografią.
Z okazji Dnia Mamy sesja za sesją, dla obopólnej przyjemności.
Dzisiaj tak:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta ( Atom )
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz