wtorek, 16 września 2014

gdybym, czyli poznajmy się



gdybym była gatunkiem scenicznym, byłabym makabreską,

gdybym była atrakcją wesołego miasteczka, byłabym salą luster,

gdybym była drzewem, byłabym cedrem,

gdybym była częścią natury, byłabym wiatrem,

gdybym była częścią garderoby, byłabym kapeluszem,

gdybym była kolorem, byłabym szarością,

gdybym była smakiem, byłabym cierpka,

gdybym była stanem skupienia, byłabym parą wodną,

gdybym była nastrojem, byłabym melancholią,

gdybym była chorobą, byłabym zawałem mięśnia sercowego.




kto celował we wrzód na tyłku, przy najbliższym spotkaniu ma z dyńki.



a wy - kim byście byli, gdyby?




*gdybym... jest abstrakcją na temat aktualnego wyzwania uli


20 komentarzy :

  1. łoł :) wiedzę że JESTEŚ ...na nowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A co to - come back? dobrze, że jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdybym nie była tym, kim jestem - nie byłabym sobą :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie pomyślałabym, że można napisać to w ten sposób! Jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję
      nie jestem ekshibicjonistką, stąd taka forma

      Usuń
  5. Bardzo podoba mi się kreatywne podejście do wyzwania Uli. Nie lubię sztampowości i tego, że każdy ma tak samo. U Ciebie jest inaczej, ciekawie i interesująco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staram się kreować pewną wartość dodaną do każdej zwyczajności

      Usuń
  6. Dobrze, że nie celowałam we wrzód na tyłku (w przenośni i dosłownie).
    Gdybym była drzewem nieustannie bym szumiała...

    Post świetny.
    Buziak.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow :) Ale fajny wpis. Ja nie wiem, czym bym była... Ale może, gdybym była chorobą, byłabym cholerą, a gdybym była częścią garderoby, byłabym damską torebką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak się cieszę, że znów jesteś, czytam Cię od lat :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...