Mokołajkową noc spędziłam z dziećmi poza domem i ta zmiana stworzyła nam egzotyczny klimat okołoświąteczny. Ciepło rodzinne, troska mojej mamy, zachwyt dzieci - trudno się nie rozmarzyć i wchłonąć tę atmosferę, dlatego dzisiaj post z jej namiastką. To już najwyższa pora wykonać/kupić i wysłać prezenty gwiazdkowe tym, z którymi nie będziemy się w Wigilię widzieli.
Gdyby moje życie tak nie gnało, kupiłabym już w sierpniu, albo przynajmniej zaczęłabym przekopywać interneta w poszukiwaniu odpowiednich untensyliów do pakowania. Lubię. Nie udało się, c.b.d.o., dlatego zrobiłam rundę po mieście w poszukiwaniu czarnego, matowego papieru, do którego pasowałby mi biały marker zakupiony przypadkiem w Lidlu. Miałam na myśli takie cuś, tylko ładniejsze. Papieru, oczywiście, nie znalazłam, a że czas nagli, połakomiłam się na gładką bibułę, czy jak to tam zwał. Cienkie to cholernie i trzeba podkład z brystolu zapodać, ale w sumie dlaczego by nie. Dość już mam tych wszystkich gwiazdek, choineczek i pstrokacizn. W tym roku nawet TK Maxx się nie spisał, ani opakowaniowo, ani dekoracyjnie, wszędzie tylko cekiny i wysoki połysk.
Jak się nie ma, co się lubi, to się kombinuje, jak widać na załączonym obrazku.
***
Przede mną jeszcze docelowa, rodzinna Gwiazdka i konieczność ogarnięcia kilkunastu podarunków, dlatego sobie i Wam podrzucam poniżej pomysły na czerń i kilka innych odcieni tegorocznych świąt.
***
a na koniec wyszperanie freebies
Zdecydowanie w moim guście :) Gładką bibułą wypełniam kartony z zamówieniami, od samego początku. W Kwestii pakowania prezentów królował szary papier. W tym roku idę również w coś gładkiego, chyba zostanie na białych papierowych torebkach ozdobionych.
OdpowiedzUsuńBiały zawsze się przyjmie, a i do świąt pasuje bardziej, niż czerwień i zieleń. Przynajmniej jako namiastka bieli za oknami :).
UsuńWidać, nie tylko mi minęła ochota na pstrokaciznę. Ja też krążę koło czerni i bieli/beżu, ale będą i złote akcenty.
OdpowiedzUsuńNiebieska bibuła z resztą dekoracji kojarzy się z zimą i siarczystym mrozem.
Ona nie taka niebieska, zdjęcia są nieco rozjaśnione z uwagi na brak dostatecznej ilości światła o tej porze roku. W oryginale wyglądają bardziej mrocznie, coś jak na zdjęciu w tle na moim prywatnym profilu fb.
UsuńW złote już dawno nie szłam, bo niektórym święta kojarzą się wyłącznie z tym kolorem, ale widzę te Twoje zestawienia i wiem, że będą pyszne oraz eleganckie. Być może ściągnę ten pomysł tuż przed Gwiazdką :)
Mroczny też cool, bardziej nawet chyba niż pospolity niebieski. :)
UsuńBardzo ładnie Ci to wyszło Lucy :) Ja w tym roku chyba pójdę w szary papier i sznurek :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Moaa.
UsuńPapier i sznurek to opcja na każdą okazję, a na Boże Narodzenie tym bardziej. Wszystko zależy od połączenia kolorystycznego.
Pięknie opakowane prezenty, z inspiracji najbardziej spodobał mi się ten pomysł z ptakami :)
OdpowiedzUsuń