Występują: ona, lat pięć i pół oraz on, lat cztery.
- Blanka, miałaś mi narysować samochód! Dlaczego nie narysowałaś mi samochodu?
- Narysowałam Ci serduszko, bo Cię kocham.
- Ale ja lubię samochody!
- No to narysuję Ci samochód w serca.
Kurtyna.
Czasem istotne są słowa, a czasem ich połączenie i wydźwięk...
W pierwszym dniu październikowego wyzwania opieramy się na plebiscycie gazety wyborczej (wybaczcie, wielką literą piszę tutaj jedynie rzeczy ważne) dot. najpiękniejszych polskich słów. Do jednych mam stosunek emocjonalny, inne interesują mnie słowotwórczo bądź logopedycznie. Jest ich tak wiele, że nie sposób wybrać na zawołanie kilka topowych. Nie lubię zapożyczeń, ale to nieodzowna część coraz bardziej kosmopolitycznego świata (bo jeszcze nie kraju), dlatego staram się nie reagować na atakujące mnie zagraniczne naleciałości i antyfikuśny slang. Szkoda tylko, że bogactwo językowe upraszcza się do kilku dyżurnych wyrażeń, często zaczynających się na ku, je, pie.
Rozmowy pomiędzy dziećmi są rewelacyjne, lubię wsłuchiwać się w moich chłopaków.
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw przedstawiłaś , przemówiły do mnie : rozedrganie , kozieradka :)
często żałuję, że żyję chwilą nie zapamiętując większości dziecięcych rozterek mono- i dialogowych
UsuńŚwietne słówka wybrałaś, o niektórych już całkiem zapomniałam, takich jak : frywolny czy drewutnia. Swoją drogą, nieźle musiałaś się nagłowić, są naprawdę niespotykane :)
OdpowiedzUsuńniespecjalnie, dużo czytam
Usuńosocze- jakieś kontrowersyjne trochę;)
OdpowiedzUsuńw jakim sensie? osocze daje życie
UsuńOjej, te wszystkie wyrazy to zupełnie nie moje brzmienie :P
OdpowiedzUsuńCo do zapożyczeń - mnie ni ziębią, ni grzeją. Są. Zawsze były. Pewnie kiedyś zapożyczenia francuskie (szczególnie, że często były to zapożyczenia cytatowe) denerwowały tak, jak dziś te angielskie. A fakt jest taki, że jeśli jakiś wyraz jest potrzebny, to się przyjmie. Ale rzeczywiście drażniące jest swego rodzaju kalectwo językowe, kiedy mimo istnienia polskiego wyrazu, używa się tyleż samo znaczącego odpowiednika angielskiego. Dotyczy to głównie najmłodszych użytkowników języka, którzy w ogóle mają problem z komunikacją (szczególnie poza Siecią).
kuriozalne jest to, że jezyk angielski jest bardzo ubogi w stosunku do polskiego
UsuńPodoba mi się Twój wybór słów. Aż sobie z przyjemnością przeczytałam na głos. :-)
OdpowiedzUsuńprawda? :)
UsuńMi się podoba , nostalgia najbardziej;)
OdpowiedzUsuńczyżby emocjonalny wybór?
UsuńFajna lista takich niezwykłych słów-moje ulubione z twojej listy to mięciutki
OdpowiedzUsuńno popatrz, nie zwróciłam uwagi, a przecież unikam zdrobnień
UsuńBardzo fajny zbior slow ;)
OdpowiedzUsuńFrywolnie, rozedrganie i synergia!
OdpowiedzUsuńMówisz, niektóre słowa interesują Cię czysto logopedycznie ;)?
ofkors, moja młoda jest na etapie mocno wzmożonych zajęć logopedycznych
UsuńCzytajcie Lema, to chyba najlepsze językogięcie ;)
Usuńa fe
Usuńzależy jak do tego podejść. w aucie słuchamy teraz Solaris (cztra Trela) i doszliśmy do wniosku, że to niezły horror jest. :)
UsuńBył czas że zapisywałam w kompie mądrości Młodego...
OdpowiedzUsuńDzieci nie starają się dostosować do otoczenia, są niezwykle naturalne i emocjonalne....
Czasami ranią słowami, ale taka rana bliźni się bardzo szybko i nie ma ubytków w krwi
Pozdrawiam
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
kochana, tak mało słów, a tak esencjonalnie napisane!
UsuńRozmowa miedzy ON i ONA - najcenniejsza !
OdpowiedzUsuńdla każdej matki
Usuńbłogostan - wspaniałe słowo.:)
Usuńwww.olafluda.blogspot.com